poniedziałek, 6 sierpnia 2018

"Sekta powraca" Mariette Lindstein

Tytuł: Sekta powraca
Autor: Mariette Lindstein
Wydawnictwo: Bukowy las
Seria: Sekta ViaTerra
Gatunek: Thriller
Ilość stron: 424

(Recenzja pierwszej części pt. "Sekta z Wyspy Mgieł" TUTAJ)


Czy można uwolnić się od sekty? Czy Sofia będzie umiała zacząć życie od nowa? Czy Oswald jej odpuści?

Druga część trylogii o sekcie z Wyspy Mgieł trzyma w napięciu przez większość czasu. Jednakże mniej więcej w połowie książki akcja bardzo zwalnia, przez co ciężko czytało mi się ten fragment. Później historia powraca na swoje właściwe, pełne napięcia tory.

Główną bohaterką niezmiennie pozostaje Sofia Bauman. Zdarzyły się momenty kiedy mnie niezwykle denerwowała. Zachowywała się nieodpowiedzialnie i najpierw coś robiła, dopiero później myślała. Jednak jej opór dodawał jej charakteru.
Franz Oswald to nadal jeden z moich ulubionych czarnych charakterów. Charyzmatyczny przywódca sekty, który nawet w areszcie jest w stanie zarządzać swoim imperium. Wydaje się jeszcze bardziej nieprzewidywalny niż w poprzedniej części.
Mamy okazję lepiej poznać Simona. Początkowo nie byłam co do niego przekonana, ale w trakcie czytania zaczęłam go lubić. Jest niezwykle inteligenty, pomocny i odważny. Zdecydowanie potrzebowaliśmy takiego bohatera.

Podobnie jak w pierwszej części czytając, zastanawiałam się, czy to wydarzyło się naprawdę czy jest tylko wytworem wyobraźni autorki. Jednak było łatwiej to rozpoznawać niż w pierwszej części. Myślę, że pomimo tego, że część książki jest fikcją jesteśmy w stanie dowiedzieć się chociaż trochę jak działają sekty, co dzieje się z osobami, które uciekają i następnie oskarżają sektę. Uważam, że nasze społeczeństwo wie o wiele za mało na ten temat.

Dużym plusem jest dla mnie możliwość poznania perspektywy innych bohaterów. Dodaje to dynamiki książce oraz możemy dowiedzieć się co myślą pozostali bohaterowie. Jednak brakowało mi perspektywy kilku bohaterów, którzy mogliby dodać nowe, ciekawe informacje o sekcie i ich przywódcy.

Jak dla mnie jedynym minusem, jest około 100 stron w środku książki, które moglibyśmy po prostu pominąć i nic nie stracić. Rozumiem, że było to swego rodzaju wprowadzenie do pewnej historii, ale w takim przypadku mogło być krótsze.

Polecam tę książkę z całego serca, tak samo jak pierwszą część. Już nie mogę się doczekać kolejnej części, która ma premierę już w tym miesiącu!

"Niektórzy z nas nie wytrzymują tego, że wielkie gnoje depczą po tych, którzy są słabi."

2 komentarze:

  1. Nie znam tej serii, ale brzmi zachęcająco ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Pierwszy raz spotykam się z autorką, ale jestem zaintrygowana, może kiedyś sięgnę! 😊 Pozdrawiam! włóczykijka z Imponderabiliów literackich

    OdpowiedzUsuń

Polecam

"Szeptucha" Katarzyna Berenika Miszczuk