niedziela, 9 grudnia 2018

"Dni naszego życia Część 1" Małgorzata Mikos

Tytuł: Dni naszego życia Część 1
Autor: Małgorzata Mikos
Wydawnictwo: Novae Res
Gatunek: Literatura obyczajowa
Liczba stron: 356


Niezwykłe wspomnienia, które pozwalają przeżyć podróż do przeszłości. Łzy wzruszenia i uśmiechy radości. Sentencje starszego człowieka, które uczą jak powinniśmy patrzeć na otaczający nas świat, jak żyć chwilą obecną.

Książka opowiada o historii Pana Piotra, którą poznaje pewna kobieta. Nie poznajemy jej imienia ani żadnej dokładnej nazwy miejsca, o którym czytamy. Jednak to absolutnie nie przeszkadza, ponieważ to nie są najważniejsze informacje tej opowieści. Tutaj liczą się niezwykłe wspomnienia o miłości, przyjaźni, stratach. Czytaniu towarzyszy ogrom emocji, przez które oderwanie się od książki staje się niemożliwe.

Opowieści Pana P. niosą ze sobą wiele mądrych lekcji, które powinniśmy zapamiętać i wprowadzać do swojego życia. Możemy zastanawiać się jak człowiek, który tyle przeżył, starając się być dobrym człowiekiem, teraz ma tylko swoją sąsiadkę. Kobieta niezwykle ciekawa historii mężczyzny, zgadza się go wysłuchać i spisać jego słowa. Ma okazję słyszeć o niezwykłej przyjaźni i wiecznej miłości, która lat nie osłabła pomimo upływu.

Już dawno nie trafiłam na książkę, która wywoływałaby u mnie śmiech, wzruszenie i kazała zacząć zastanawiać się, czy nie popełniam niektórych błędów opisanych na kartach powieści. Zaznaczyłam mnóstwo cytatów, do których z pewnością będę często powracać. Również utarte, powtarzane przez nas rady, po przeczytaniu książki pokazują, że nie zawsze mają tyle racji ile byśmy chcieli.
Myślę, że wielkim plusem tej historii jest to, że poznajemy imiona osób tylko związanych z Panem Piotrem, pozwoliło to pokazać, co tak naprawdę w tej książce jest najważniejsze. Chociaż na początku brakowało mi większej ilości informacji o bohaterce, szybko przestałam się skupiać na tym fakcie.
Bardzo podobał mi się pomysł wprowadzenia listów. Przez to historia oraz relacje między postaciami stały się jeszcze bardziej realne.

Jedyne co zmieniłabym w książce to bardzo długie rozdziały, które mimo wszystko czytało się przyjemnie. Jednak kiedy nagle trzeba było przerwać czytanie, ciężko było znaleźć odpowiedni moment, kiedy do końca rozdziału nadal pozostawało 30 stron. Wiem, że większy podział byłby trudny ze względu na treści, ponieważ wtedy wspomnienia mężczyzny musiałyby być krótsze, co zdecydowanie odbiłoby się na ocenie całej książki.

Jestem zachwycona stworzonym przez autorkę światem i postaciami. Czytałam historię z zapartym tchem, nie mogąc się doczekać kolejnych informacji. Mam nadzieję, że kolejne części będą równie emocjonujące i lekkie w czytaniu jak ta. Historia, która rozgrzewa chłodne jesienne, zimowe wieczory. Zachęcam do sięgnięcia po tę książkę, która będzie również wspaniałym prezentem na zbliżające się święta, nie zawiedziecie się!

"Najważniejsze, abyś dostrzegał takie szczegóły, nawet najmniejsze i żebyś je doceniał. Dookoła ciebie znajduje się wiele wspaniałych rzeczy, wystarczy tylko się rozejrzeć. Pamiętaj, żeby doceniać i zauważać to, co znajduje się wokół."

***
Za egzemplarz dziękuję autorce Pani Małgorzacie Mikos i Wydawnictwu Novae Res

6 komentarzy:

  1. Przyznam, że moja pierwsza reakcja na tę książkę to "NIE". Jednakże teraz, po przeczytaniu twojej recenzji, mam na nią ochotę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka wydaje się ciekawa, ale mam tyle tytułów w kolejce na półce, że będzie musiała zaczekać na przeczytanie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Nie czytam książek obyczajowych, więc po tę raczej nie sięgnę. Polecę ją jednak mojej mamie, bo może przypaść jej do gustu :)
    Pozdrawiam, Girl in books

    OdpowiedzUsuń
  4. Nie lubię książek z tego wydawnictwa, zazwyczaj są strasznie miałkie i ckliwe, więc nie sięgnę i po tę.

    OdpowiedzUsuń
  5. To chyba nie książka w moim typie :/

    OdpowiedzUsuń
  6. Co takiego wyjątkowego jest we wspomnieniach Piotra? Zarówno recenzja jak i cytat sprawiają wrażenie, że to kolejna książka kołcza/Coelho.

    A, że został sam... Cóż, najwyraźniej nie był tak dobrym człowiekiem jak mu się wydawało. Piekło w końcu jest wybrukowane dobrymi chęciami.

    OdpowiedzUsuń

Polecam

"Szeptucha" Katarzyna Berenika Miszczuk