niedziela, 11 listopada 2018

"Przesłuchanie" Ryszard Bugajski

Tytuł: Przesłuchanie
Autor: Ryszard Bugajski
Wydawnictwo: Replika
Gatunek: Literatura współczesna
Liczba stron: 192


Niewinna? Winna? To dla nich bez znaczenia, zawsze znajdą coś, przez co mogą cię aresztować. Szara więzienna rzeczywistość, która nie powinna mieć miejsca, ale... może jednak powinna?

Życie Toni zmienia się diametralnie kiedy trafia do więzienia. Młoda, naiwna i pyskata dziewczyna rozpoczyna walkę o życie i ocalenie wartości, w które wierzy. Początkowo, nieświadoma tego, co się dzieje, z każdym dniem coraz boleśniej to sobie uświadamia. W trakcie pobytu w więzieniu nie traci swojej osobowości.

Książkę rozpoczyna wstęp Ryszarda Bugajskiego opisujący w jakich warunkach powstawała powieść i scenariusz filmu. Z kim musiał przeprowadzać rozmowy aby doszło do jego zatwierdzenia. Według mnie był dobrym wprowadzeniem do książki. Mogliśmy lepiej poznać autora, proces powstawania książki. Zdecydowanie jeden z nielicznych wstępów, ściśle informujących o historii i dziele, który mnie interesował.

Tonia jest niezwykle wyrazistą postacią, która nie traci swojego "Ja", niezależnie od tego co się dzieje. Jej upór często wpędzał ją w kłopoty, jednak nigdy nie pomyślałam: " Ha i co? Warto było? Powinnaś najpierw myśleć, potem mówić." Wręcz przeciwnie, współczułam jej, ponieważ wiedziałam, że to wszystko nie powinno mieć miejsca. Pomimo całego zła, ona nie traci głowy, jest wierna swoim ideałom.

Mniej więcej w połowie książki pomyślałam, że spodziewałam się czegoś innego, że nie zachwyciła mnie ta książka. Jednak wtedy nie wiedziałam jeszcze co czeka mnie dalej. Zakończenia całkowicie się nie spodziewałam! Mogłabym powiedzieć, że wcześniej dostaliśmy pewne znaki, ale mimo wszystko było to dla mnie zaskoczeniem. Warto było wytrwać w czytaniu, pomimo moich pewnych wątpliwości. Czytałam koniec tej historii z zapartym tchem, dziwiąc się temu nagłemu zwrotowi akcji.
Fakt, była to brutalna opowieść więźniarki, podczas której zastanawiałam się jak to jest możliwe, że tak się działo. Nachodziły myśli, że to fikcja literacka, a wtedy przypominałam sobie informacje z wstępu, mówiące o tym, że autor pisząc swoją pracę, rozmawiał z byłymi więźniarkami. Jednak mimo wszystko po przeczytaniu opisu miałam inne wyobrażenie książki. Myślałam, że opisy będą brutalniejsze, całość będzie nią tak przepełniona, że aż stanie się wadą, a tak się nie stało. Wszystkie emocje były wyważone, autor posługuje się niezwykle lekkim piórem, przez co "Przesłuchanie" bardzo szybko się czyta. Długość również jest idealna, myślę, że jakby była krótsza czułabym niedosyt, a przy dłuższej mogłabym czuć się zmęczona tematem.

Polecam książkę wszystkim. Myślę, że zarówno młodzież, jak i dorośli znajdą w niej coś dla siebie. Niezwykle prawdziwa historia, przez którą zaczyna się dziękować, że czasy stalinizmu minęły. Czytanie "Przesłuchania" łączy się z rozmyślaniem na temat wolności, odwagi i ojczyzny.


"Ale im mniej ktoś zdaje sobie sprawę z tego, co się naokoło dzieje, tym boleśniejsze przeżywa rozczarowania, tym okrutniej rzeczywistość wkracza w jego nierealny świat."

***
Za egzemplarz dziękuję Wydawnictwu Replika

9 komentarzy:

  1. Pierwszy raz słyszę o tej książce! Bardzo lubię postacie w stylu Toni - silne, zdeterminowane. Myślę, że ta bohaterka szczególnie przypadła by mi do gustu.

    Pozdrawiam,
    Ksiazkowa-przystan.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Książka raczej mogłaby nie przypaść mi do gustu, jednak jeśli zobaczę ją w księgarni, to bliżej się jej przyjrzę.
    Pozdrawiam, Girl in books

    OdpowiedzUsuń
  3. Pierwszy raz słyszę o tej książce i właściwie jestem jej ciekawa. Wątek więzienia i takiej brutalności jest dobrą przynętą. Gdy tylko natknę się w jakiejś księgarni na tę książkę to na pewno się w nią zaopatrzę.
    Pozdrawiam cieplutko ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jakoś nie czuję tego czegoś jeśli chodzi o tą książkę. Niby fabuła wydaje się ciekawa, bohaterka jest fajna, ale mnie totalnie nie ciągnie do tej powieści :(
    Pozdrawiam :P
    Klaudia z http://czytaniejestmagiczne.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  5. Dużo słszałam o Bugajskim, zawsze raczej pozytywnie niż negatywnie. Tematyka więzienna mnie pociąga, to dość dziwne, ale to ciekawe, co dzieje się z psychiką człowieka, który jest odizolowany od świata.

    OdpowiedzUsuń
  6. Czy ta książka jest na faktach? Piszesz o wstępie Bugajskiego i o jego objaśnieniach różnych działań, stąd też moje pytanie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nie. Wstęp opisuje tylko proces tworzenia powieści i scenariusza, natomiast fabuła i postacie są fikcyjne :)

      Usuń
  7. Nie kojarzę ani autora, ani tytułu. A szkoda, bo bardzo miło czytało mi się twoja recenzję. Chętnie sięgnę po tą lekturę.

    OdpowiedzUsuń
  8. Chyba nie moja tematyka, ale znam osobę, której się to spodoba ;)

    OdpowiedzUsuń

Polecam

"Szeptucha" Katarzyna Berenika Miszczuk