poniedziałek, 22 lipca 2019

"Biała krypta" Mariette Lindstein

Tytuł: Biała krypta
Autor: Mariette Lindstein
Wydawnictwo: Bukowy Las
Liczba stron: 408
Data wydania: 19 czerwca 2019


Bliźniaczki, jedna z nich znika bez śladu, a druga postanawia znaleźć ją za wszelką cenę. Wkrótce jest już ostatnią osobą, która wierzy w odnalezienie siostry. Czy Alex odnajdzie Dani? Czy mężczyźni, którzy pojawili się w życiu dziewczyny na pewno mają dobre intencje, czy jednak chcą ją tylko wykorzystać?

Dani zostaje porwana, a długie miesiące poszukiwań nie dają jednak żadnych rezultatów. Policja zaczyna się poddawać i przekonuje Alex, że zrobiła już wszystko co było w ich mocy. Ona jednak nie zamierza się poddać, nie dopóki czuje, że jej siostra żyje. Po załamaniu jakie przeżyła, powraca do życia i zaczyna prowadzić własne śledztwo. Poznaje dwóch, gotowych do pomocy mężczyzn, którym Alex zaczyna ufać i często prosić o pomoc.

Książkę podzieliłabym na trzy części. Pierwsze sto stron, które ciężko było mi przetrwać; kolejne dwieście stron, które czytało się po prostu dobrze i ostatnie sto stron, od których już nie potrafiłam się oderwać. Historia jest ciekawa i można się zaangażować emocjonalnie w poszukiwania dziewczyny. Kibicowałam Alex w jej poszukiwaniach, chociaż jako czytelnicy mamy o wiele większą wiedzę niż bohaterka. W co drugim rozdziale przedstawiona jest aktualna sytuacja Dani. Zatem wiemy co dzieje się z dziewczyną, w jakim jest stanie, kto ją porwał i gdzie się znajduje.

Bohaterowie "Białej krypty" są niezwykle autentyczni. Każdy z nich ma własną życiową historię, przez co szybko zapamiętujemy kto jest kim, nawet jeśli postać pojawia się raz na kilkadziesiąt stron.
Alexandra jest bohaterką, z którą spędzamy najwięcej czasu, jednak jest wykreowana w taki sposób, że przyjemnie czyta się jej starania odnalezienia bliźniaczki. Czasami działała pod wpływem chwili i dopiero potem myślała nad tym co zrobiła, jednak była jedną z najlepszych bohaterek z jakimi spotkałam się w tego typu książkach.

Myślę, że książka ma idealną długość. Był czas na nasze zastanowienia, kto może być połączony ze zniknięciem Dani. Dziewczyna też nie znalazła się od tak, ale dopiero po długim śledztwie Alex i wielu przeciwnościach. Równocześnie historia nie była przeciągana, gdzie bohaterowie nie zauważaliby oczywistości i domyślali się ich przez wiele, długich rozdziałów.

Moja opinia jednak nie jest bezkrytyczna. Moim głównym zarzutem do książki jest wprowadzenie zabiegu, który informuje o wydarzeniach z przyszłości - "Ale o tym miałam się przekonać dopiero później.". Psuło mi to radość z domyślania się komu można zaufać, a komu lepiej tego nie robić.
Jeszcze jedną rzeczą, która do końca książki mi przeszkadzała to narrator, który w rozdziałach z perspektywy Alex jest pierwszoosobowy, a z perspektywy Dani zmienia się w trzecioosobowego.

Uważam, że jest to książka, którą mogą przeczytać wszyscy począwszy od nastolatków. Fani tego gatunku nie powinni się nudzić, ponieważ śledztwo przedstawione jest w ciekawy sposób, gdzie nic nie jest do końca pewne.

Moja ocena: 7/10

"Słowo b e z s i l n o ś ć zyskuje nagle nową treść. Nie oznacza już beznadziei albo bezbronności, raczej stan, kiedy jest się przybitą gwoździami do posłania z płonących węgli."

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Bukowy Las.

1 komentarz:

  1. Wygląda ciekawie, chyba czas ją wrzucić na listę do przeczytania :)

    OdpowiedzUsuń

Polecam

"Szeptucha" Katarzyna Berenika Miszczuk